Kontakt

ul. Bonifraterska 17, 00-203 Warszawa

Jesteśmy niekwestionowanym liderem z wyjątkowymi możliwościami kreowania przyszłości.

07/10/2023

Bez zielonej energii Polska zbiednieje

Żeby Polska była konkurencyjna na arenie globalnej czy w Europie musimy mieć tańszą i mniej emisyjną energię, a jesteśmy w sytuacji, gdy są klienci, a nie ma towaru.  Wracamy do słusznie minionych czasów, gdzie chcemy kupić lodówkę, ale jej nie ma!

Jeśli nie przyspieszymy transformacji energetycznej, Polska ponownie stanie się biednym krajem. Już teraz brakuje odpowiedniej ilości zielonej energii dla klientów przemysłowych przekonywał w trakcie konferencji EEC Trends Sebastian Jabłoński, prezes Respect Energy.

– Zielona transformacja jest po to, żeby nasza cywilizacja istniała i musimy ją przeprowadzić szybko i w taki sposób, żeby nie obniżyć naszego standardu życia – przekonywał Sebastian Jabłoński, prezes firmy Respect Energy.

Jego zdaniem każda gospodarka potrzebuje energii, a jeśli jakakolwiek branża ma działać, to będzie potrzebować energii coraz więcej.

Polska wydaje za mało na transformację energetyczną 

– Wszystkie branże gospodarki będą musiały współpracować z elektroenergetyką, żeby się zdekarbonizować. Polska robi tu bardzo mało, co można pokazać na przykładzie Szwecji, która po szoku naftowym postanowiła się zdekarbonizować i w szczytowym momencie dekarbonizacji przeznaczała 50 proc. PKB na elektroenergetykę. Natomiast Polska mówi, że 130 mld złotych na sieci w perspektywie 8 lat to jest dużo, kiedy nasze PKB nominalne wynosi 3000 mld złotych. Okazuje się więc, że 3 proc. naszego PKB to za dużo, żeby przeznaczyć to na dekarbonizację. Tymczasem, jeśli się nie zdekarbonizujemy i nie przeprowadzimy zielonej transformacji, to nasze PKB nie spadnie o 4 proc., tylko będziemy z powrotem nierozwiniętym krajem – ostrzegał Jabłoński.

Prezes Respect Energy zwrócił uwagę, że rosnąca część firm chce korzystać z zielonej energii i im bardziej ta grupa rośnie, tym mniej popyt spotyka się z podażą.

– Mamy bardzo ograniczoną podaż zielonej energii, którą możemy zaoferować nie tylko jako Respect Energy ale jako kraj, w postaci wielkoskalowej fotowoltaiki i wiatru razem. W tym roku będzie to około 26 TWh, co stanowi około 16 proc. popytu – mówił prezes firmy, która specjalizuje się w zarządzaniu energią odnawialną.

Niedostateczna ilość energii z OZE na rynku czyni nasz kraj mniej konkurencyjnym

Tymczasem nie tylko część gospodarstw domowych i małych przedsiębiorstw chce kupować zieloną energię. Istnieje bowiem grupa klientów przemysłowych, która mieć ją musi, a nie ma mozliwości jej kupić.

– Im dłużej nie mamy liberalizacji ustawy odległościowej, im dłużej nie mamy energii dostarczanej firmom za pomocą linii bezpośredniej i cable poolingu (współdzielenie infrastruktury energetycznej pomiędzy farmy wiatrowe i słoneczne – red.), tym mniejsze szanse,z e w Polsce będą lokalizowane duże inwestycje przemysłowe – podkreślił Jabłoński.

Jak dodał dziś każda duża korporacja podejmując decyzje o lokalizacji swojej kolejnej fabryki, musi odpowiedzieć sobie na pytanie czy będzie w stanie kupić zieloną energię.

– Żeby Polska była konkurencyjna na arenie globalnej czy w Europie musimy mieć tańszą i mniej emisyjną energię, a jesteśmy w sytuacji, gdy są klienci, a nie ma towaru.  Wracamy do słusznie minionych czasów, gdzie chcemy kupić lodówkę, ale jej nie ma – podsumował Jabłoński.

Źródło: https://www.wnp.pl/

Aktualności